Gdzie jest twój skarb, tam będzie twoje serce – co lub kto zajmuje twoją uwagę, uczucia, intencje, chęci, motywacje? Czy twoje widzenie nie jest czasami zaciemnione przez ciągłe pożądliwe oglądanie, pragnienie posiadania rzeczy i nie widzisz tego, co nam Bóg chce pokazać? Czy gdy się modlisz, nie robisz tego czasem dla ludzkiego podziwu, dla chwały, na zasadzie „jak trwoga to do Boga”? Co miał na myśli Jezus, mówiąc, cyt. „gromadźcie sobie raczej skarby w niebie?”. Jezus sięga do naszego serca i widzi nasze motywacje, chce byśmy zmienili naszą perspektywę widzenia. Pragnie, by Jego Światło docierało do naszego umysłu i serca. Jak są ustawione twoje priorytety w życiu? Gdzie jest twój skarb – czy na świecie i w rezultacie tego ciągle się martwisz, czy raczej gromadzisz sobie skarb w Niebie i nie będziesz się martwić, bo będziesz mieć wszystko, czego ci potrzeba?